Kongres Nowej Prawicy o wyborach samorządowych

Dwie największe partie, które już dawno się umówiły, że krzywdy sobie wzajemnie nie zrobią, nie zważając na zakaz prowadzenia kampanii przed jej ogłoszeniem od kilku miesięcy prowadziły ją przy pomocy życzliwych sobie mediów bez żadnej żenady. Rządzące PiS do prowadzenia tej kampanii używało administracji rządowej. Koszty oczywiście pokrywane były z kieszeni podatnika. Oczywiście również z kieszeni podatników, którzy nie głosują i nie popierają rządzącej ekipy. Doszło do tego, że wiceminister sprawiedliwości jako kandydat na prezydenta stolicy ogłosił bez rumieńca na twarzy, że wprawdzie ordynacja zabrania prowadzenia kampanii, ale przecież nie ma za to żadnych sankcji!?
Jak nie ma kary, to można robić, co się komu podoba. I tacy to właśnie prezydenci i marszałkowie się nam szykują. Oni się niczego nie boją. Teraz nadchodzi ich czas. I nikt tego nie zatrzyma. Żadna kampania wyborcza prowadzona przez uczciwych kandydatów niczego nie zmieni. Naród dostał to,
czego oczekiwał, choć nie wie, ile go to będzie kosztowało, a dalsze obiecanki składane są niemal każdego dnia przez złotoustego premiera Mateusza Morawieckiego i jego pomocników.
Konwencje wyborcze Prawa i Sprawiedliwości wprost są transmitowane przez tzw. telewizję publiczną wbrew ordynacji wyborczej, która stanowi, że czas antenowy zostanie równo podzielony między wszystkie komitety wyborcze. I ten czas wyborczy zostanie przydzielony i naiwni kandydaci będą mogli z niego korzystać dostarczając do TVP kilkudziesięciosekundowe filmiki, które będą publikowane w specjalnym paśmie wyborczym, którego praktycznie nikt nie ogląda poza samymi kandydatami i ich rodzinami. A jak jakiś komitet przekroczy ten przyznany czas o kilka sekund, to oczywiście „praworządna” TVP ten czas obetnie. Jednocześnie TVP będzie w pasmach informacyjnych i publicystycznych oglądanych przez miliony Polaków prezentowała „poważnych” kandydatów spod znaku PiS.
Na jednej z ostatnich konwencji PiS pokazywanych przez TVP premier M. Morawiecki powiedział: „Polska jest jedna”!  Słusznie, Polska jest jedna, ale Polacy są różni. Mają różne poglądy, oczekiwania i wyobrażenia o Polsce i swoich małych ojczyznach – miastach, miasteczkach, gminach. I nawet PiS nie wyrzuci tych wszystkich inaczej myślących Polaków z Ojczyzny. I nie przerobi wszystkich Polaków pod jeden PiS-owski strychulec. Wasz czas minie. Pewnie jeszcze nie w tych wyborach. Ale im większe będzie Wasze obecne „zwycięstwo”, tym bardziej żałosny będzie Wasz upadek, bo naród w końcu zrozumie, że jest oszukiwany. A stanie się to, gdy tylko zabraknie Wam pieniędzy, bo już nie będziecie mieli ich komu i jak zabierać.
Kongres Nowej Prawicy, który zarejestrował własny Komitet Wyborczy wobec jawnego naruszania przez rządzących ordynacji wyborczej, nie będzie brał udziału w wyborach do sejmików wojewódzkich, ponieważ te wybory nie są równe i uczciwe.

W wyborach do rad niższego szczebla, gdzie wpływ medialnej papki jest być może mniejszy, pozostawiamy naszym członkom i sympatykom możliwość własnej decyzji co do kandydowania bądź pod szyldem KNP, bądź w tworzonych lokalnych komitetach z innymi ugrupowaniami i obywatelami.
Podejmujemy taką decyzję na znak protestu wobec jawnego oszustwa i farsy wyborczej, która rozgrywa się w biały dzień na oczach milionów Polaków.
Zwracamy się w ten dostępny nam sposób do internautów i wszystkich wolnych mediów o przekazywanie tego oświadczenia, bo TVP i Polskie Radio oczywiście nie prezentuje od kilku lat nawet naszych posłów do parlamentu europejskiego pomimo ustawowego obowiązku przedstawiania różnych ugrupowań legalnie działających w Polsce.

W imieniu Kongresu Nowej Prawicy
Stanisław Żółtek
Prezes Kongresu Nowej Prawicy